noname.fotkoblog.pl
Fotoblog
2021-07-29 01:06:36
boli mnie.
to, że się tego wszystkiego spodziewałam, przez to boli jeszcze bardziej.
czuję ucisk w klatce.
mam ochotę objąć się ramionami i wyć, wyć, wyć.
bliska znajoma, dla której byłam, gdy tego potrzebowała. gdy potrzeby się skończyły to odzywanie do mnie też się skończyło.
ile razy proponowałam spotkanie, wieczne wymówki. ile prozycji tyle wymówek.
zapomniała nawet o moich urodzinach.
to jest to.
urodziny są chyba po to, by świetować je z najbliższymi, którzy cieszą się, że żyjemy.
ja...cóż.
nie wyprawiam przyjęcia, bo i tak nikt by na nie nie przyszedł.
przyjaciółka się na mnie wypięła.
"swoim życiem nie mam kiedy się zająć a co dopiero cudzym"
powiedziała, kiedy potrzebowałam jej najbardziej, ale ona jak zawsze miała na mnie wyjebane.
zabolało. boli do teraz.
nie mam już nikogo.
każdy dał sobie ze mną spokój.
kolejna osoba, bliższa znajoma.
kiedy pytam o spotkanie to mnie zbywa, wieczny brak czasu.
jak już to spotykamy się u niej i na chwilę.
kiedy daję sobie spokój, bo ile mam zabiegać, to nikt już do mnie nie pisze. ani ona ani nikt. jakby wszystkim było na rękę, że się nie odzywam.
to i milion innych przykładów.
kiedy proszę o przyjście w jeden i następny dzień, by posiedzieć z moim kotem, bo wyjeżdżam. posiedzieć godzinę i ją wytulić. to problem. mimo, że chciałam zapłacić i to niemało.
najlepsze jest to, że ja kurwa widżę snapy, dostaję zdjęcia jak ludzie robią mnie w chuja.
boli mnie to.
mogłabym wymieniać i wymieniać.
"wiem, że się zgodziłam, ale przepraszam, nie mogę zostać z twoim kotem, bo moja mama ma imieniny" taa i dostaję zdjęcia jak siedzi nad morzem z koleżanką, a potem lata po wioskowej imprezie.
i po co się zgadzała, po co tak kłamie.
dlaczego nikt nie powie, że ma mnie po prostu w dupie?
a sorry, moja przyjaciółka tak zrobiła, chociaż ona.
narzeczony miał fazę przemiany, pokazał mi po 2,5 roku najlepszą wersję siebie, by odwieść mnie od wyprowadzki.
rozkochał mnie w sobie na nowo, by przedrzeć moje serce z powrotem na pół.
siostra ma wyjebane zaproponować bym ją odwiedziła albo ona mnie.
chuj, że właśnie niedawno miałam urodziny.
chuj, że tęsknię.
na chuj ja żyję.
NIKT NIE POWINIEN ŻYC SAMOTNIE.
NIKT NIE ZASŁUGUJE NA TO, BY ŻYĆ SAMOTNIE.
tak bardzo chciałabym mieć osobę, która mnie przytuli.
zrozumie.
poświęci mi czas.
co ja kurwa komu zrobiłam, o co tu kurwa chodzi.
boli mnie.
rozrywa mnie od środka.
jak ktoś teraz do mnie będzie pisać, każę mu spierdalać.
gdzie wy kurwa wszyscy byliście.
gdzie kurwa.
dlaczego, do chuja, muszę dławić się własnymi łzami.
tchórze.
jebane tchórze.
najgorsze, że oni jebią moje pięć lat ciężkiej pracy nad sobą.
znów znajduję się tu, gdzie byłam kiedyś.
znów robię się jebaną skamieliną.
nie, nie jak kiedyś, bo jest gorzej.
kiedyś miałam skorupę.
miękkie wnętrze i twardą skorupę.
a teraz kurwa kamienieję od środka.
mam dość.
mam was wszystkich kurwa dość,
spierdalajcie.
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: